MOLDER – Catastrophic Reconfiguration

CD / vinyl / cassette, Prosthetic Records / Headsplit Records, album 2024
(wersja w języku polskim poniżej)

The Americans’ third album just came out a few days ago. It crawled out of a grave reeking of mold and decay, while the empty eye sockets and chipped dentition of the dead man only solidifies what a feast awaits me. The band was formed in 2017 and they’ve been going strong, as in addition to the aforementioned albums, they have several smaller releases to their credit: four demos, three splits, four live albums of which one was released as a split with Coffin Rot and Frozen Soul in VHS format, a single and a compilation album. The gentlemen contribute to bands I know, such as Cryptum and Granulated. Now a few words about the third MOLDER full-length.

’Catastrophic Reconfiguration’ is ten tracks with a total duration of thirty-four minutes. As is well known, the gentlemen are inspired by the achievements of early Death, Obituary and frankly the broader Florida Death Metal scene of the ’90s. Already the first riffs of the opening title track show what a powerfully heavy album we are going to face. The guitars chop with exceptionally dirty, nasty ideas, which are associated with the aforementioned bands, but I’ll seamlessly mention here Autopsy (after all, they couldn’t be missing, right?) or Master from the time of 'On the Seventh Day…’. The rhythmics, the heaviness, the deliciously dirty melodies and whatnot create an absolutely sick atmosphere. And solo guitars, damn, this is not really happening, what a powerhouse!!! MOLDER’s music doesn’t aim to compete with anyone when it comes to song speeds, as these are kept from medium tempos, through slowing down and going out into faster registers. A big role is played here by the weight of the sound, which sets, according to my ear, the standard for this album. The tracks grab the listener mercilessly, dragging him with maniacal persistence like a deviant corpse from a cemetery. The rhythm section is an absolute masterpiece! All kinds of accents, boosts of given parts of riffs are superb, with everything coming out naturally and without much emphasis on technique. Finally, I left the vocals, which in themselves are already a tribute and a nod to the Asphyx frontman. Aaren’s vocal manner blew my system away, I’m hugely impressed, even though it’s nothing new. However, you can hear the damn passion here, such a natural feel for this music. It’s worth mentioning the cool effects superimposed on some of the vocal lines, such as the bubbling effect with every word that came out of Aaren’s throat. It makes it seem as if the guy was seriously lying in some pond, covered in sludge or rot.

We are slowly approaching the end of the year 2024. I never make any summaries, I don’t have such a habit. However, the MOLDER album, I believe, will be among the top of many such to come, and no wonder. The gentlemen deserve it 100%, and 'Catastrophic Reconfiguration’ is complete and near-perfect material.

(wersja w języku polskim)

Trzeci album Amerykanów właśnie wydostał się na światło dzienne kilka dni temu. Wypełzł z cuchnącego pleśnią i rozkładem grobu, a puste oczodoły i wyszczerzone uzębienie nieboszczyka tylko utrwalają mnie w tym, jaka uczta mnie czeka. Zespół powstał w 2017 roku i działają prężnie, bo oprócz wspomnianych albumów, mają na koncie kilka mniejszych wydawnictw: cztery dema, trzy splity, cztery albumy live z czego jeden został wydany jako split z Coffin Rot i Frozen Soul w formacie VHS, singla i kompilację. Panowie udzielają się w znanych mi zespołach jak Cryptum czy Granulated. A teraz słów kilka na temat trzeciego pełniaka MOLDER.

‘Catastrophic Reconfiguration’ to dziesięć utworów o łącznej długości trwania trzydziestu czterech minut. Jak wiadomo, panowie są zainspirowani dokonaniami wczesnego Death, Obituary i szczerze powiedziawszy szeroko pojętej sceny Death Metalu z Florydy lat ‘90tych. Już pierwsze riffy otwierającego tytułowego utworu pokazują z jakim potężnie ciężkim albumem będzie nam się zmierzyć. Gitary sieką wyjątkowo brudnymi, paskudnymi pomysłami, które kojarzą się z wymienionymi wyżej zespołami, ale bezproblemowo wspomnę tu jeszcze o choćby Autopsy (przecież nie mogło ich zabraknąć, prawda?) czy Master z czasów ‘On the Seventh Day…’. Rytmika, ciężar, wyśmienicie brudna melodyka i co za tym idzie tworząca absolutnie chorą atmosferę. I gitary solowe, cholera, to się nie dzieje naprawdę, potęga!!! Muzyka MOLDER nie celuje w konkurowanie z kimkolwiek jeśli mowa o prędkościach utworów, bo te są utrzymane od średnich temp, poprzez zwolnienia i wychodząca w szybsze rejestry. Dużą role odgrywa tu ciężar brzmienia, który ustawia wedle mojego ucha standard tego albumu. Utwory chwytają bezlitośnie słuchacza, ciągną go z maniakalnym uporem niczym dewiant zwłoki z cmentarza. Sekcja rytmiczna to absolutny majstersztyk! Wszelakie akcenty, podbicia danych partii riffów są nader dobre, a wszystko wypada naturalnie i bez wielkiego nacisku na technikę. Na koniec pozostawiłem wokale, które już same w sobie są hołdem i ukłonem w stronę frontmana Asphyx. Maniera wokalna Aarena rozwaliła mi system, jestem pod olbrzymim wrażeniem, mimo że to nic nowego. Jednakże, słychać tu cholerna pasję, takie naturalne czucie tej muzyki. Warto wspomnieć o fajnych efektach nałożonych na niektóre linie wokali, jak choćby efekt bulgotania z każdym słowem jakie wydobyło się z gardła Aarena. Sprawia to wrażenie jakby facet serio leżał w jakiejś sadzawce, przykryty mułem czy zgnilizną.

Zbliżamy się powoli do końca roku 2024. Nigdy nie robię żadnych podsumowań, nie mam takiego nawyku. Album MOLDER jednak, jak mniemam, znajdzie się w czołówce wielu takich, które powstaną i nic w tym dziwnego. Panowie zasłużyli na to w 100%, a ‘Catastrophic Reconfiguration’ to materiał pełen i bliski doskonałości.

Tracklist:
1. Catastrophic Reconfiguration
2. Pulped
3. Overdue Burial
4. Frothing
5. Masked in Mold
6. Bursted Innards
7. Rapidly Exsanguinated
8. Corpse Copulation
9. Brain Boil
10. Nothing Left to Ooze

Band:
https://www.facebook.com/MolderIL/
https://instagram.com/molder_official
https://molderil.bandcamp.com/

Label:
https://instagram.com/prostheticrecords
https://www.facebook.com/prostheticrecords/
https://prostheticrecords.bandcamp.com/
https://www.facebook.com/headsplitrecords
https://www.instagram.com/headsplitrecords/
http://headsplitrecords.storenvy.com/

Autor: W.