ZAWRAT / HAUNTED SANITY / GOATCHURCH – Life, Destruction, Death
21 kwietnia, 2024
CD, Werewolf Promotion, split 2022
(English translation below)
To, co łączy split ‘Life, Destruction, Death’, to muzyk, który pociąga za wszystkie sznurki w tych projektach, a mowa o Glamorze, który dla mnie jest bardziej znany z Pale Mist. Jak się okazuje ten materiał jest już ostatnim dokonaniem wykreowanym przez tego artystę, a wszelkie informacje o tym zawarte zostały w insertach do fizycznego nośnika, których nie będę tu poruszał. Wszystkie projekty skupiają się na black metalu, ZAWRAT powstał w 2019 roku, natomiast nie do końca jasne jest kiedy narodziły się HAUNTED SANITY i GOATCHURCH. Koniec tej czarnej sztuki nastąpił w 2022 roku, a recenzowany tu materiał jest ostatnim wyziewem dokonanym przez Glamora.
Pierwsze dźwięki jakie docierają z głośników są sygnowane jako ZAWRAT i należą do niego trzy utwory. Kolejne dwa numery to HAUNTED SANITY i ostatnie trzy – GOATCHURCH. Osiem utworów i ponad czterdzieści dwie minuty. Tyle wynosi łączny czas trwania muzyki zawartej na tym krążku. Nie da się ukryć, że jest to black metal, który sięga aż do wczesnych lat dziewięćdziesiątych. Muszę też przyznać, że bardziej pasuje mi to granie niż wspomniany wcześniej Pale Mist. Mamy tu znacznie więcej surowych elementów, a i melodyka utworów jest tak ułożona, że nie każdemu może się spodobać. Dźwięki są bardzo posępne, surowe i mroczne. Riffy gitar skupiają się mocno na sekcji tremolo, ale co ciekawe, wprowadzają tu więcej chaosu niż melodii. Bas nadrabia dynamikę, a perkusja sieka w diabelskim klimacie, zagłuszając każdą dźwiękową lukę. Wokal brzmi jak opętany. Charczący, przypominający zdarte i obolałe gardło, doskonale oddaje ducha ekstremalnej strony muzyki, jaką jest black metal.
(English version)
What the 'Life, Destruction, Death’ split has in common is the musician who pulls all the strings in these projects, and we’re talking about Glamor, who for me is better known from Pale Mist. As it turns out, this material is already the last achievement created by this artist, and all the information about it is contained in the inserts to the physical medium, which I won’t touch on here. All projects focus on black metal, ZAWRAT was created in 2019, while it is not entirely clear when HAUNTED SANITY and GOATCHURCH were born. The end of this black art came in 2022, and the material reviewed here is the last fume made by Glamor.
The first sounds that come from the speakers are signed as ZAWRAT and belong to it three songs. The next two songs are HAUNTED SANITY and the last three are GOATCHURCH. Eight tracks and more than forty-two minutes. That’s the total duration of the music contained on this disc. There’s no denying that this is black metal that goes all the way back to the early nineties. I also have to admit that I’m more comfortable with this playing than the aforementioned Pale Mist. Here we have much more raw elements, and also the melodics of the songs are arranged in such a way that not everyone may like them. The sounds are very gloomy, raw and dark. The guitar riffs focus heavily on the tremolo section, but interestingly, they introduce more chaos than melody here. The bass makes up for the dynamics, and the drums chop in a devilish atmosphere, drowning out every sonic gap. The vocals sound possessed. Harsh, reminiscent of a stripped and sore throat, it perfectly captures the spirit of the extreme side of music that is black metal.
Tracklist:
1. Zawrat – Nature Worship
2. Zawrat – Red, Yellow And Thirty Miles
3. Zawrat – Wasdale Rebirth
4. Haunted Sanity – Chaos And Chains
5. Haunted Sanity – Ruins Of Souls
6. Goatchurch – Death Worship
7. Goatchurch – Three Candles And Death´s Stare
8. Goatchurch – Meditations In The Covern
Bands:
none
Label:
https://www.werewolf-promotion.pl/
https://www.facebook.com/WerewolfPromotionPL
https://www.instagram.com/werewolf_promotion/
https://werewolfpromotion.bigcartel.com/
Autor: P.