ZAKLON – U niabyt

CD, Werewolf Promotion, album 2023
(English translation below)

ZAKLON, to kolejny zespół z Białorusi, którego wcześniej nie znałem, a widać, że białoruska scena całkiem prężnie działa i wspomniany zespół wcale taki młody nie jest. Data jego powstania przypada na 1999 rok, a aktywność wydawnicza na 2004. Na wczesnym etapie wyszło kilka materiałów demo, a od 2010 roku kapela dorobiła się siedmiu albumów. Za wszystkie sznurki w ZAKLON pociąga Temnarod, jednak według informacji zaczerpniętych z sieci, w 2018 roku skład został uzupełniony o czterech muzyków. ‘U niabyt’ to najnowszy album grupy, który wpadł mi w ręce dzięki Werewolf Promotion, zatem zapraszam do poniższej lektury.

Pomimo znajomości paru kapel z Białorusi, to tamta scena jest dla mnie nadal niezbadana, a szkoda, bo wychodzi na to, że tamtejsze zespoły kreują naprawdę świetną muzykę. Śmiało do udanych wydawnictw mogę zaliczyć ‘U niabyt’ – ostatni album ZAKLON. Na krążku znalazło się sześć utworów (ostatni numer instrumentalny), o łącznym czasie trwania wynoszącym blisko czterdzieści pięć minut. Muzyka, która płynie z głośników to bardzo atmosferyczny black metal, który hipnotyzuje i uzależnia. Słychać tu inspiracje mocno depresyjnym brzmieniem, a wolne i średnie tempa doskonale się nadają do takiego przekazu. Co ciekawe, spodziewałem się raczej czegoś bardziej surowego, a okazuje się, że produkcja stoi tu na wysokim poziomie, dzięki czemu wszystkie instrumenty są doskonale słyszalne. Podobnie jest z wszelkimi samplami, choćby padający deszcz. Co do riffów gitar, to pojawia się sekcja tremolo, która jednak jest zdominowana przez częściej uderzane akordy, które zresztą naprawdę brzmią świetnie. Melancholia przewija się w tych melodiach od początku do końca, ale te dźwięki potrafią porwać słuchacza w opętańczy wir. Gitara basowa jest dobrze słyszalna, a przy wszelkich zwolnieniach wychodzi bardziej do przodu. Perkusja wraz z wszystkimi przejściami na bębnach brzmi zajebiście, nie ma się do czego przyczepić. Wokal to jak na black metalowe brzmienie przystało jest skrzeczący, mroczny i pełen jadu. Świetny poziom. Aż jestem ciekawy poprzednich wydawnictw i coś czuję, że w wolnej chwili będę musiał zapoznać się z tą sztuką nieco bliżej. Polecam sięgnąć po ten materiał.

(English version)

ZAKLON, is another band from Belarus that I didn’t know before, and you can see that the Belarusian scene is quite vibrant and the said band is not so young after all. The date of its formation is 1999, and its publishing activity is 2004. Several demo materials came out early on, and since 2010 the band has made seven albums. Temnarod pulls all the strings in ZAKLON, but according to information taken from the web, in 2018 the lineup was completed by four musicians. 'U niabyt’ is the group’s latest album, which fell into my hands thanks to Werewolf Promotion, so I would like to invite you to the following reading.

Despite knowing a few bands from Belarus, the scene there is still unexplored for me, which is a pity, because it turns out that the bands there create really great music. I can confidently count 'U niabyt’ – ZAKLON’s last album – among the successful releases. The album contains six tracks (the last one an instrumental track), with a total duration of nearly forty-five minutes. The music that flows from the speakers is very atmospheric black metal, which is mesmerizing and addictive. One can hear the inspiration of a heavily depressive sound, and the slow and medium tempos are perfect for such a message. Interestingly, I was expecting something rather rougher, and it turns out that the production here stands at a high level, making all instruments perfectly audible. The same goes for any samples, such as the falling rain. As for the guitar riffs, there is a tremolo section, which, however, is dominated by more frequently strummed chords, which, by the way, really sound great. Melancholy runs through these tunes from beginning to end, but these sounds are capable of sweeping the listener into a possessive vortex. The bass guitar is well heard, and with all the slowdowns it comes out more forward. The drums along with all the drum transitions sound awesome, there is nothing to complain about. The vocals are as befits a black metal sound are squawking, dark and full of venom. Great level. As much as I am curious about the previous releases, and something feels that in my spare time I will have to get to know this art a little closer. I recommend reaching for this stuff.

Tracklist:
1. Serca dryhvy
2. Smaha
3. U niabyt
4. Zołak apošnich dzion
5. Za kraj nočy
6. Pieršy snieh. Epiłoh

Band:
https://www.facebook.com/viatryskruchi/
https://zaklon.bandcamp.com/

Label:
http://www.werewolf-promotion.pl/
https://www.facebook.com/WerewolfPromotionPL
https://werewolf-promotion.bandcamp.com/
https://werewolfpromotion.bigcartel.com/

Autor: P.