FIAT NOX – Demanifestation (Hymns of Destruction and Nothingness)

CD, Crawling Chaos, EP 2022
(English translation below)

FIAT NOX zaprezentował się szerszej publiczności poprzez swój doskonały pełen debiut „The Archive of Nightmares” w 2021 roku. Przyjęcie klasycznej formuły i zmieszanie jej z kilkoma posypkami death metalu i nieco awangardowymi wpływami przyniosło im nawet udział w szanowanej wytwórni The Crawling Chaos. Nieco później w tym samym roku wydali nieznaną mi EPkę, a kilka dni po 2022 roku wydali kolejną, zatytułowaną „Demanifestation (Hymns of Destruction and Nothingness)”, ponownie pod banderą Crawling Chaos. Trzy nowe i pełnowartościowe utwory o długości około 10 minut każdy, tworzą dość mięsistą sprawę, znacznie przekraczającą to, co zwykle jest prezentowane w formacie EP i po raz kolejny udowadniają, że FIAT NOX to zespół, który jest w stanie odcisnąć swoje własne piętno na muzyce.

Nowa EP-ka jest wciągającą i złośliwie porywa oferując jedną z niezmiennie intensywnych prac i rozkoszy, ale z dramatycznym i pomysłowym sposobem na wypchnięcie zespołu i jego wydawnictw daleko od reszty. Otwierający album „The Enshrouded Gateway” to nieustannie groźny labirynt akordów i ponurej melodii, rządzony niebezpiecznym skowytem głównego wokalisty Desmotes’a, który jest uzupełniany przez warczenie w tle i rozpaczliwe, czystsze krzyki dostarczane przez jego kolegów z zespołu. Jeśli chodzi o sztukę tworzenia fascynujących piosenek, FIAT NOX wykazuje się opanowaniem, pozwalając, by momenty kuszącego piękna i spokoju splotły się z kruczoczarną wrogością i erozyjną intensywnością.

Po tym poważnie niecodziennym początku EPki, drugi utwór „Cosmos Into Chaos” otwiera się krótkim ambientowym intro, po czym ostre gitary budują serce utworu, a pędzące rytmy zapewniają barbarzyńską oprawę nadchodzącej apokalipsy. FIAT NOX jakoś udaje się zawinąć swoją muzykę w lekko dysonansowy płaszcz, ale słuchając uważnie, nie będziecie mieli żadnych problemów z podążaniem za konkretną strukturą utworów. Jest tu kilka świetnych melodii, które pomagają w uchwyceniu pojedynczych fragmentów, i choć w każdej części dzieje się wiele, z kilkoma przerwami, zmianami tempa itp. to nie ma tu nic zbyt przytłaczającego lub zbyt skomplikowanego, co mogłoby odwrócić uwagę od przyjemności. Po drodze jest sporo niespodzianek, jak np. melodyjne solo w środku utworu numer trzy, które byłoby zupełnie nie na miejscu na melodyjnym hardrockowym albumie. Oczywiście takie momenty to tylko krótkie migawki, dodające kolejną warstwę do arsenału zespołu.

Nieprzewidywalność i chaos są narzędziami używanymi przez zespół i wykorzystywanymi przez otwarty kunszt i wyobraźnię pojedynczych członków zespołu oraz własny mroczny, niemal psychotyczny zamiar EP-ki. Oznaczony jako black metal otrzymujemy bogactwo dodatkowych smaków do dźwięku, jak doomowe eksploracje wkradające się w niektóre sekcje, a FIAT NOX znalazł świetny sposób na wplecenie tych elementów do skądinąd dość tradycyjnych filarów drugiej fali ich charakterystycznego brzmienia. Kontynuując w ten sposób, staną się mistrzami w tworzeniu zaciekłych wirów wściekłego niezadowolenia, dalej rozpalając złowrogi płomień, który płonie w ponurym krajobrazie, wyrzeźbionym i skręconym przez pochłaniającą otchłań. „Demanifestation (Hymns of Destruction and Nothingness)” to kolejna deklaracja intencji nowego, wschodzącego zespołu i jeśli będą podążać swoją ścieżką, z pewnością zwrócą na siebie większą uwagę również międzynarodowego black metalowego tłumu.

(English version)

FIAT NOX made their introduction to a broader audience via their excellent full length debut “The Archive of Nightmares” in 2021. Having taken the classic formula and mixing it up with a few sprinkles of death metal and some slightly avantgarde-like influences even got them a gig on the well-respected label The Crawling Chaos. A bit later that year they followed up with an EP I am not familiar with and a few days into 2022 they released yet another EP titled “Demanifestation (Hymns of Destruction and Nothingness)”, once again under the Crawling Chaos flag. Three new and fully-fledged tracks with approximately 10 minutes each add to quite a meaty affair, well exceeding what is normally presented in the format of an EP, and once again prove that FIAT NOX are an outfit who are able to put their own stamp on the music.

This new EP is an immersive and malevolently captivating offering, one of persistently intensive craft and enjoyment, but with a dramatic and inventive way of pushing the band and their releases well away from the pack. Opener “The Enshrouded Gateway” is an increasingly menacing maelstrom of chords and bleak melody, governed by the threatening howling of main vocalist Desmotes, who is complimented by some background growling and desperate cleaner screams delivered by his band mates. When it comes to the art of crafting fascinating songs FIAT NOX show composure allowing moments of tantalizing beauty and calm to entangle with the ravenous black hearted hostility and erosive intensity.

After this seriously uncanny start to the EP second track “Cosmos Into Chaos” opens with a short ambient intro before scything guitars build the heart of the song and driving rhythms provide a barbarous framing to an impending apocalypse. FIAT NOX somehow manage to wrap their music in a slightly dissonant cloak, but listening closely you will not have any problems to follow the concrete structure of the songs. There are some great melodies which will help to get hold of the single passages, and while there is a lot going on within every part with some breaks, tempo switches etc. being embedded there is nothing too overwhelming or too complicated which would distract from the enjoyment. There are quite a few surprises along the way, like e.g. the melodic solo in the middle of track number three, which would not feel completely out of place in a melodic hard rock album. Of course such moments are only short snapshots, adding another layer to the band’s arsenal.

Unpredictability and chaos are tools used by the band and exploited by the open craft and imagination of the single band members and the EP’s own dark, almost psychotic intent. Tagged as black metal we get a wealth of additional flavors to the sound, like doom explorations creeping across some sections, and FIAT NOX have found a great way of weaving those elements into the otherwise pretty traditional second wave pillars of their trademark sound. Continuing like this they will become masters of creating fierce whirlpools of rabid discontent, further igniting the sinister flame which is burning in the bleak landscape, sculpted and twisted across the absorbing abyss. “Demanifestation (Hymns of Destruction and Nothingness)” is another statement of intent by a new outfit on the rise and if they follow their path they will surely get more attention also from the international black metal crowd.

Tracklist:
1. The Enshrouded Gateway
2. Cosmos Into Chaos (Dissymmetry, Disequilibrium, Difference)
3. Demanifestation

Band:
https://lightthetorches.bandcamp.com/
https://www.facebook.com/Lightthetorches
https://www.instagram.com/fiat.nox/

Label:
http://www.thecrawlingchaos-records.de/
https://www.facebook.com/thecrawlingchaosrecords
https://www.instagram.com/crawling_chaos_records/
https://thecrawlingchaosrecords.bandcamp.com/

Autor: Alex