MORBID RITUALS – Demo

Tape, Kellerassel Records, demo 2022
(English translation below)

MORBID RITUALS – o tym tworze wiadomo niewiele, pochodzi z Niemiec i wydany materiał demo kilka dni temu jest właściwie debiutem, i to całkiem udanym, ale to omówimy w poniższej części recenzji.

Po krótkim wstępie czas przejść do zawartości debiutanckiego demo MORBID RITUALS. Na ten materiał składają się cztery utwory o łącznym czasie trwania wynoszącym prawie czternaście minut. Muzyka, którą skomponowano na tę taśmę, to doom metal z black metalowymi wpływami. Klawiszowe Intro nie zapowiada ciężaru, który za chwilę ma nas przydusić do ziemi wielotonowym walcem, a taka właśnie jest reszta zawartości tego materiału, oczywiście nie wyłączając chaosu. Tempa są tu zróżnicowane, od powolnych, niemal przypominających chodzenie po rozgrzanej smole, do szybszych, black metalowych pasaży. Mrok wylewa się z tych dźwięków hektolitrami, a ścieżki gitar mają wręcz monumentalne brzmienie. Jeżeli chodzi o szybsze, black metalowe riffy, to mam tu skojarzenia ze starym Mayhem. Zastosowanie pierwiastków łączących doom i black metal uważam za bardzo udane i oryginalne. Wolne akordy miażdżą ciężarem, a solówki w podobnym tempie są ostre niczym wierzchołki starych gór. Perkusja nadaje muzyce żywszej dynamiki, przez co wolne nic tu nie jest nudne. Momentami kompozycje tego instrumentu przechodzą do uproszczenia, które przypomina punk rockowe brzmienie, co również bardzo mi się spodobało, bo nic tu nie brzmi jednakowo, czuć że wszystko zostało tu przemyślane. Wokal to bardzo dobrze brzmiący black metalowy skrzek i również zaskoczenie dla mnie, ponieważ spodziewałem się raczej mocniejszego growlingu, a wyszło o wiele mroczniej. Jak na nowy twór, warto dać szansę MORBID RITUALS i zapoznać się z jego debiutanckim materiałem.

(English version)

MORBID RITUALS – not much is known about this creation, it comes from Germany and the demo material released a few days ago is actually a debut, and quite a successful one, but this we will discuss in the following part of the review.

After a brief introduction, it’s time to move on to the content of MORBID RITUALS’ debut demo. This material consists of four tracks with a total duration of almost fourteen minutes. The music composed for this tape is doom metal with black metal influences. The keyboard Intro does not announce the heaviness that is about to smother us to the ground with a multi-tone pounding, and that is exactly what the rest of the content of this material is, not excluding the chaos, of course. The tempos here range from slow, almost reminiscent of walking on hot tar, to faster, black metal passages. Darkness pours out of these sounds in hectoliters, and the guitar tracks have an almost monumental sound. As for the faster, black metal riffs, here I have associations with old Mayhem. I find the use of elements combining doom and black metal very successful and original. The slow chords crush with weight, and the solos in a similar tempo are sharp, stabbing hard into the psyche of the listener. The drums give the music a livelier dynamic, making the slow parts not boring. At times the compositions of this instrument go into a simplification that resembles a punk rock sound, which I also really liked, because nothing here sounds the same, you can feel that everything here has been thought out. The vocals are a very good-sounding black metal screeches and also a surprise to me, because I expected a rather stronger growling, and it came out much darker. For a new creation, it’s worth giving MORBID RITUALS a chance and familiarizing yourself with their debut material.

Tracklist:
1. Intro
2. Cemetery Shades
3. Ancient Rites
4. Black Death Mass

Band:
https://morbidrituals.bandcamp.com/

Label:
https://kellerasselrecords.bandcamp.com/

Autor: P.