VORGFANG – Skammens Stein

Vintl / tape, Altare Productions / Vonindod Creations, album 2022
(English translation below)

Oto mamy kolejną czarną perełkę sygnowaną szyldem Altare Productions. Jak wiadomo, label ten specjalizuje się w wydawaniu niszowego, undergroundowego Black Metalu – surowego i z pewnością nie trafiającego w gusta większości odbiorców tego, czym obecnie stał się ten szeroko pojęty gatunek muzyczny. Nie inaczej jest w przypadku debiutanckiego albumu norweskiego VORGFANG, którego album brzmi jakby został nagrany we wczesnym okresie lat 90-tych właśnie w Norwegii. Brzmienie gitar jest cholernie surowe, mimo tego czytelne dla ucha słuchacza. Posiłkowo wkracza tutaj gitara basowa, a jej linie to czysty zabieg o zadbanie dynamiki finalnych dźwięków muzyki Norwega. Ścieżki gitar są proste opierając się głównie na grze akordami i tremolo, ale do owej surowizny jest wprowadzona wyśmienita melodyka, na wskroś Norweska. Utwory nie są tutaj długie, kompozycje są bardziej zwięzłe i trwają w granicach trzech do niecałych sześciu minut. Ta esencjonalność jawi się naturalnością, czymś jednoznacznie czytelnym. Bardzo dobrym faktorem stały się tutaj instrumenty klawiszowe. Tło jakie rozpościerają swoimi dźwiękami wzbogaca muzykę VORGFANG. Są niemalże eleganckie, trącają monumentalnym sznytem. To nieco wygórowane porównanie, ale przypomniały mi w kilku momentach swą tonacją debiut Emperor. Zestawienie surowej i bezpośredniej ściany dźwięku jaka powstała poprzez instrumenty stricte 'metalowe’ a klawiszami, ich poniekąd pięknym dotykiem, stanowi wysublimowany wynik. Utarte ścieżki w Black Metalu sprawdzają się najlepiej, w tej kwestii nie ma nawet podłoża do jakiejkolwiek dyskusji. Na koniec pozostały wokale i zapewne nie zdziwi nikogo, gdy napiszę, że są one wywrzeszczane w surowej manierze. Na szybko podsumowując powiem tak: album nader dobry i pozostawiający duże oczekiwania wobec kolejnych wydawnictw Norwega. Mus dla maniaków Black Metalu hołdujących dniom sceny, które minęły. A może jednak nie minęły…

(English version)

Here we have another black gem signed under the Altare Productions label. As is well known, this label specializes in releasing niche, underground Black Metal – raw and certainly not to the tastes of most audiences of what this broadly defined musical genre has now become. The debut album from Norway’s VORGFANG is no different, with the album sounding like it was recorded in the early 1990s right here in Norway. The sound of the guitars is damn raw, nevertheless clear to the listener’s ear. The bass guitar enters here in an afterthought, and its lines are a neat effort to take care of the dynamics of the final sounds of the Norwegian’s music. The guitar tracks are simple, relying mainly on chord and tremolo playing, but to this rawness is introduced an exquisite melody, thoroughly Norwegian. The songs here are not long, the compositions are more concise and last between three and less than six minutes. This essentiality appears natural, something unmistakably clear. Keyboards have become a very good factor here. The background they spread with their sounds enriches VORGFANG’s music. They are almost elegant, trumpeting a monumental nobility. It’s a bit of an exaggerated comparison, but they reminded me of Emperor’s debut at several moments with their tonality. The juxtaposition of the raw and direct wall of sound that was created through strictly 'metal’ instruments and the keyboards, their somewhat beautiful touch, is a sublime result. The well-trodden paths in Black Metal work best, in this regard there is not even a ground for any discussion. Finally, the vocals remain, and it probably won’t surprise anyone when I write that they are howled in a harsh manner. To quickly sum up, this is what I’ll say: an exceedingly good album and one that leaves high expectations for the Norwegian’s future releases. A must for Black Metal freaks paying homage to the days of the scene that have passed. Or maybe they’re not gone…

Tracklist:
1. Den evige vinter
2. Nord og ned i svovelpolen
3. Skaldet av en kvit krist
4. En krone og en trone
5. Han som kommer med vinden
6. Skammens stein
7. Fossegrimens kall
8. Et siste hvilested

Band:
none

Label:
http://altare.pt/
https://www.youtube.com/channel/UC8Zg8CcKOoztn3ntAhITp2w/

Autor: W.