VAMPYRIC BVRIAL – Rites ov Gloriuos Heretical Exhvmation

Tape, Apo Kosmos Khaos Productions, demo 2019
(English translation below)

Black Metal w najbardziej z surowych form, totalnie nieludzki i ohydny. Tak właśnie można by podsumować demo VAMPYRIC BVRIAL, duetu z USA. Jeżeli komuś surowizna kojarzy się z drugim albumem Darkthrone, to zapewniam, zdziwicie się. Materiał jest wręcz kakofoniczny, uderza po uszach, ale jednocześnie nie pozwala przerwać rytuału odsłuchu. Wydaje mi się, że w tej muzyce, w tych pozornie bezładnych dźwiękach zawarto kwintesencję odrazy i choroby. Kończąc ten krótki wstęp dodam, że horda ma na swoim koncie jeszcze jedno, debiutanckie demo. Poniżej garść szczegółów z obcowania z soundtrackiem grozy.

Na demo składają się cztery utwory. Każdy to obskurny, surowy i prymitywny do bólu Black Metal. Każdy utwór jest z bodajże osobnej sesji nagraniowej (przynajmniej takie odnoszę wrażenie), bo brzmi zupełnie inaczej. Nie zmienia to jednak faktu, że całość łączy się i scala w jedność. Być może te rozwiązanie jest dziełem przypadku, ale cholernie tu pasuje – niczym w książce, każdy utwór to osobny rozdział. Skoro już wspomnieliśmy o brzmieniu, to poza oczywistą surowizną mamy tu szumy, falowanie dźwięku, sprzężenia… To nawet momentami na reha by nie pasowało. Mimo tego, słucham kolejny raz. Z zapartym tchem chłonę atmosferę koszmaru, herezji, profanacji, esencję Zła. Materiał nie pozwala nawet na chwilę na oddech, bo sączy się z niego cmentarna mgła, która niczym całun okrywa zmysły i porywa w szaleństwie. I tak jak pierwszy, otwierający utwór jest wręcz schizofreniczny, tak dalsze trzy utworu są troszkę mniej chaotyczne, przepełnione obłędem. Dodatkowo mamy tu wspaniały utwór utrzymany w klimacie posępnego, mrocznego Dungeon Synth, a mianowicie „Waning Bloodmoon”. Gdy cały te świdrujące zmysły soniczne pandemonium milknie, ten utwór wprowadza pewnego rodzaju niepokój. Słuchając zdaję sobie sprawę, że za chwilę nastąpi kolejny cios, a całe przekleństwo spadnie z jeszcze większym wizgiem wprost na umysł. Surowe brzmienie, proste aranże, skrzeczące i wyjące wokalizy…

Prymitywizm jaki stylistycznie prezentuje VAMPYRIC BVRIAL jest zamierzony i uderza w pełnym obliczu, gdy słucha się tego dema nocą. Świetna atmosfera, chory wampiryzm, szkarłatna chuć krwi. Dla wielu będzie to tylko hałas, ot kolejne demo jakich ostatnio wiele. Cóż, osobiście skłaniam się ku temu, że „Rites ov Glorious Heretical Exhvmation” oferuje nader wiele. Umiejętność słuchania czy rozumienia przekazu, to już temat na dłuższą dywagację. A na takową nie pora, nie teraz.

(English version)

Black Metal in its most raw form, totally inhuman and hideous. This is how one could sum up the demo of VAMPYRIC BVRIAL, a duo from the USA. If anyone associates rawness with Darkthrone’s second album, I assure you, you will be surprised. The material is downright cacophonous, it strikes the ears, but at the same time does not allow you to interrupt the ritual of listening. It seems to me that in this music, in these seemingly disorderly sounds, the quintessence of disgust and disease is contained. Concluding this brief introduction, I’d like to add that the horde has yet another debut demo to its credit. Here are a handful of details from interacting with the horror soundtrack.

The demo consists of four tracks. Each is squalid, raw and primitive to the point of painful Black Metal. Each track is probably from a separate recording session (at least that’s my impression), as it sounds completely different. Nevertheless, this does not change the fact that the whole comes together and merges into a unity. Perhaps this solution is a coincidence, but it damn well fits here – like in a book, each track is a separate chapter. Since we’ve already mentioned the sound, in addition to the obvious rawness, here we have noises, sound ripples, couplings…. It wouldn’t even fit on a reh at times. Nevertheless, I’m giving it another listen. With bated breath I absorb the atmosphere of nightmare, heresy, profanity, the essence of Evil. The material doesn’t even allow for a moment to breathe, as it oozes a graveyard fog that, like a shroud, envelops the senses and thrills in madness. And just as the first, opening track is downright schizophrenic, the subsequent three tracks are a little less chaotic, filled with madness. In addition, here we have a wonderful track kept in the atmosphere of gloomy, dark Dungeon Synth, namely „Waning Bloodmoon”. When all the sensory-crushing sonic pandemonium falls silent, this track introduces a kind of anxiety. As I listen, I realize that in a moment there will be another strike and the whole curse will fall with an even greater visage directly on my mind. Raw sound, simple arrangements, screeching and howling vocals….

The primitivism that VAMPYRIC BVRIAL stylistically presents is intentional and strikes full face when listening to this demo at night. Great atmosphere, sick vampirism, scarlet bloodlust. For many it will be just noise, just another demo like so many lately. Well, personally, I’m inclined to think that „Rites ov Glorious Heretical Exhvmation” offers more than enough. The ability to listen or understand the message is a topic for a longer discussion. And this is not the time for such, not now.

Tracklist:
1.Ominous Howls From a Desecrated Forlorn Castle
2.Drowning in Hideous Lupine Shadows
3.Waning Bloodmoon
4.Storm Recalls the Blood of the Wolf

Band:
https://vampyricbvrial.bandcamp.com/
https://www.facebook.com/vampyricbvrial/

Label:
http://apokosmoskhaos.com/
https://www.facebook.com/AKKProductions/
https://apokosmoskhaos.bandcamp.com/

Autor: W.