GRAVE OF GOD – Abandoned Graves Under a Cloudy Sky

Vinyl, Final Agony Records, album 2021
(English tranaslation below)

GRAVE OF GOD to solowy projekt z Portugalii, który debiutował w polskim labelu Putrid Cult splitem z Graves. Nazwami to się dopasowali, prawda? Same groby na tym splicie. Debiutancki album GRAVE OF GOD ukazał się w zeszłym roku wyłącznie w wersji winylowej dzięki amerykańskiej Final Agony Records. Projekt jest prowadzony wyłącznie przez osobę ukrywającą się pod pseudonimem Nocturnal Apparition.

Siedem utworów jakie znalazły się na ‘Abandoned Graves Under a Cloudy Sky’ zamyka się w czterdziestu minutach. Moim pierwszym wrażeniem przy przesłuchiwaniu tego albumu jakie rzuciło mi się od razu na uszy, było wyborne brzmienie. Zero słodzenia, żadnego polerowania dźwięku komputerowymi sztuczkami – ot, słychać jak żywe i autentyczne jest to brzmienie. Surowe, pełne dynamiki pulsującego basu i wspomagane pojawiającymi się okazjonalnie i daleko w tle klawiszami. Same utwory są proste, szybko wpadające w trzewia i klarownie to podkreślając, są bardzo przyswajalne. Nie oznacza to jednak, że GRAVE OF GOD ‘ustawił’ aranżacje swoich kompozycji pod tłumy i oczekuje poklasku tysięcy fanów. Zdecydowanie nie. Materiał nie znajdzie wielu zwolenników, jest raczej skierowany do wąskiego grona odbiorców lubujących się w nie pozbawionej atmosfery surowiźnie. Prędkości utworów nie należą do natychmiastowych ciosów, poruszają się niemniej w dość szybkich rejestrach nie omijając zwolnień. Zwolennicy blastów mogą sobie jednak odpuścić i ominąć ‘Abandoned Graves Under a Cloudy Sky’. Gitary poruszają się w sekcjach tremolo oraz akordami, żadnej nowości nie znajdziemy. To samo wokalnie i prostych liniach perkusji. Tyle, że właśnie w tym tkwi szkopuł geniuszu tego albumu. Patenty, które słyszeliśmy po tysiące razy, po setki tysięcy razy, robią jak zawsze robotę wyrzygując z otwartej paszczy otchłani nieprzeniknione ciemności, barwią zmysły czernią i siejąc Zło. GRAVE OF GOD idealnie uchwycił atmosferę widmowych cmentarnych cieni, piękna śmierci i tajemniczości.

Być może doczekamy się wznowienia tego materiału w postaci innego formatu a do tego z bardziej dostępnego labelu na ziemiach Europejskich. Materiał prawdziwa kosa, a co za tym idzie, jest to obowiązkowa pozycja w kolekcji Black Metalowych maniaków.

(English version)

GRAVE OF GOD is a solo project from Portugal, who debuted on Polish Putrid Cult label with a split with Graves. The names fit, don’t they? Graves themselves on this split only. The debut album by GRAVE OF GOD was released last year exclusively on vinyl thanks to American Final Agony Records. The project is run solely by a person hiding under the pseudonym Nocturnal Apparition.

The seven tracks on 'Abandoned Graves Under a Cloudy Sky’ are forty minutes long. My first impression while listening to this album, which hit my ears right away, was the excellent sound. No sweetening, no polishing of the sound with computer tricks – simply, you can hear how alive and authentic this sound is. Raw, full of dynamic pulsating bass and supported by keyboards appearing occasionally and far in the background. The songs themselves are simple, quick to get into your gut and, to make it clear, are very accessible. It doesn’t mean, however, that GRAVE OF GOD 'set’ the arrangements of their compositions for the crowds and expect thousands of fans to applaud them. Definitely not. The material won’t find many followers, it’s rather aimed at a narrow group of listeners who enjoy the raw atmosphere. The speed of the tracks does not belong to the immediate strikes, nevertheless, they move in quite fast registers, not avoiding slowdowns. The fans of blasts may skip 'Abandoned Graves Under a Cloudy Sky’. Guitars move in tremolo sections and chords, we won’t find any novelty. The same with vocals and simple drum lines. But that’s where the genius of this album lies. We have heard such patents thousands of times, hundreds of thousands of times, and they do their job as always, howling impenetrable darkness from the open mouth of the abyss, staining the senses with black and sowing Evil. GRAVE OF GOD perfectly captures the atmosphere of spectral cemetery shadows, the beauty of death and mysteriousness.

Perhaps we will wait for the re-release of this material in another format and from a more accessible label in Europe. The material is a real scythe and, consequently, it is a must-have item in the collection of Black Metal maniacs.

Tracklist:
1. The Eternity of the Fullmoon
2. Travelling Across the Profound Mysteries
3. The Spectral Voice in the Subterraneous Crypt
4. Before the Beginning of Times
5. Reflection of Forgotten Memories
6. Immortality Prevails in the Shadows
7. Pale Beauty Inside a Coffin

Band:
none

Label:
https://blackomen.bigcartel.com/
https://soundcloud.com/fasrr

Autor: W.