DISFUNERAL – Blood Red Tentacle
5 maja, 2022
CD / vinyl, Redefining Darkness Records, album 2022
(English translation below)
Francuski Death Metal pod postacią DISFUNERAL to całkiem niezły ochłap staro szkolnego Death Metalu. Mimo, że owe określenie jest używane ostatnio bardzo często nawet wzgledem zespołów nie mających nic wspólnego ze stylistyką gatunku z wczesnych lat ’90-tych, tak w przypadku Francuzów możemy sobie śmiało użyć tej etykiety. Zespół powstał na truchle Herpes, który jak mniemam był wczesną inkarnacją obecnego oblicza muzyków. ‘Blood Red Tentacle’ to pełnowymiarowy debiut, a poniżej kilka słów na jego temat.
‘Blood Red Tentacle’ to dziewięć utworów trwających trzydzieści dwie minuty. DISFUNERAL czerpie w swoich utworach sporo ze wczesnej szwedzkiej sceny. Znajdziemy tu odniesienia do Dismember czy Entombed, ale znajdziemy też sporo Autopsy i elementy te same w sobie są wyznacznikiem w jakim kierunku zespół podąża. Poza jawnymi odniesieniami do wspomnianych tuzów, Francuzi nie zapominają dorzucić od siebie przysłowiowych dwóch groszy. Całkiem sprawnie wychodzi tutaj mieszanie w prędkościach utworów, a przyznać trzeba, że materiał jest wybitnie dynamiczny. Mamy tu jeszcze wplecione tu i ówdzie d-beaty, a całość się ze sobą zajebiście zazębia. Atmosfera jest gęsta i chora niczym grobowce wypełnione po brzegi świeżym trupem. Dużą zaletą tego materiału jest właśnie wykreowany klimat horroru i nie ma co się oszukiwać, wielu chciało by to tak sprawnie uzyskać jak osiągnął to DISFUNERAL. Gitary mają tu sporo przestrzeni, nie są stłamszone nowoczesną produkcją, nie są pozbawione brudu i najzwyczajniej brzmią odpowiednio. Wokalnie mamy tu niemalże powtórkę z klasyków Autopsy wymieszana z wczesnym Entombed – czy potrzeba czegoś więcej? Sekcja rytmiczna funkcjonuje we wzorowej symbiozie zresztą instrumentów – żadnych dziwactw, bezsensowności czy prób prekursorstwa. Jedyne czego moge się przyczepić, to brzmienie perkusji, ponownie jak w wielu przypadkach – preferuję bardziej naturalne, nawet demówkowe. Obecna tendencja takiego uładzenie i wspomagania komputerowego mało mi pasuje. To jednak tylko moja opinia i niczego nie zmienia, bo warto się zaopatrzyć w ten album.
(English version)
French Death Metal in the form of DISFUNERAL is a pretty good shred of old school Death Metal. Although the term has been used a lot lately even for the bands having nothing in common with the genre’s style from the early 90’s, in the case of the Frenchmen we can safely use this tag. The band was founded on the corpse of Herpes, which I believe was an early incarnation of the current face of the musicians. 'Blood Red Tentacle’ is a full-length debut and below are a few words about it.
’Blood Red Tentacle’ is nine tracks lasting thirty-two minutes. DISFUNERAL draws a lot from the early Swedish scene in their songs, but not only. We can find here references to Dismember or Entombed, but we can also find a lot of Autopsy, and these elements in themselves are an indicator in which direction the band is heading. Apart from overt references to the aforementioned giants, the French do not forget to add their proverbial two cents. Mixing in the speed of the tracks is quite efficient here and I must admit that the material is extremely dynamic. There are also some d-beats woven in here and there, the whole thing meshes together in an awesome way. The atmosphere is thick and sickly, like tombs filled to the brim with fresh corpses. A big advantage of this material is the created atmosphere of horror and there is no denying that many would like to achieve it as efficiently as DISFUNERAL did. Guitars have a lot of space here, they are not stifled by modern production, they are not devoid of dirt and simply sound appropriate. Vocally we have here almost a repetition of Autopsy classics mixed with early Entombed – do we need anything more? The rhythm section functions in perfect symbiosis with the rest of the instruments – no weirdness, nonsense or attempts at precursoriness. The only thing I can complain about is the sound of the drums, again as in many cases – I prefer a more natural, even demo sound. The current tendency of such smoothing and computer boosting doesn’t suit me very well. However, it is only my opinion and it does not change anything, because it is worth getting this album.
Tracklist:
1.Feastering the Undead
2.Dissolved
3.Eternal
4.Lord of Discord
5.Maim, Kill, Burn
6.Devourer of Light
7.Blood Red Tentacle
8.Dead
9.Funeral Maze
Band:
https://disfuneral.bandcamp.com/
https://www.facebook.com/Disfuneral/
Label:
http://www.redefiningdarkness.com/
https://www.instagram.com/redefining_darkness/
https://www.facebook.com/redefiningdarkness
https://redefiningdarknessrecords.bandcamp.com/
Autor: W.