FLESH TEMPTATION – Beyond the Vision

Vinyl, Sub Way Records, album 1993
(English translation below)

Czasem wracam do swoich przegrywanych kaset. Czemu tylko czasem? Ano takie czasy dobrobytu i natłoku nowych wydawnictw, że można łatwo zapomnieć o tych nagraniach. A przecież to one budowały moją, że tak powiem wrażliwość muzyczną, mój gust. Na FLESH TEMPTATION już naprawdę nie pamiętam kiedy się natknąłem. Nie wiem też kto z naszej ekipy miał pierwszy kasetę, bo o ile dobrze pamiętam materiał ten nigdy nie zagościł na pirackich kasetach. Zespół pochodzi z Brazylii i poza debiutanckim a jednocześnie jedynym albumem, nagrał dwie taśmy demo. Mało znane, choć może się mylę. A może kogoś ten zespół zainteresuje? Czas na garść szczegółów.

Siedem utworów, które składa się na całokształt „Beyond Vision” to rasowy Death Metal z elementami Thrashu. Tego nie jest znowu aż tak wiele, a przejawia się przede wszystkim w charakterystycznym biciu perkusji oraz rytmicznych riffach. Stara szkoła pełną gębą. Riffy nie należą do szczególnie technicznych, ale właśnie ta prostota wręcz powala. Ostro cięte patenty mieszają się z niezłą melodyjnością. Dynamiczne, przepełnione nienawiścią, uderzają z olbrzymią mocą. Wplecione solówki dodają poczucia chaosu i namiastki obłędu. „Beyond Vision” brzmi naprawdę dobrze, selektywnie i każdy instrument ma tu swoje miejsce. Sposób rejestracji dźwięku jest naprawdę udany, bo album brzmi bardzo organicznie. Daleki jest od nadmiernego podkręcania brzmienia, przez co wypada to bardzo naturalnie. Gra perkusji opiera się na szybkich i średnich gęstościach, tym samym podkreślając motorykę gitar. Wokalnie mamy tu do czynienia z growlami i pojawiającymi się krzykami. Krzyki te pojawiają się wespół w 'chórkach’ razem ze wspomnianym growlem. Znany i zdecydowanie lubiany zabieg. Czegóż chcieć więcej?

FLESH TEMPTATION zapewne przez wielu został zapominany, a szkoda. Przez wielu, w szczególności młodszych adeptów Death Metalu, nie został nawet odkryty. Watro wrócić do takich nagrań. Przypomnieć sobie czasy bez internetu i gorączkę odkrywania nowych hord. Polecam.

(English version)

Sometimes I go back to my dubbed tapes. Why only sometimes? Well, such are the times of prosperity and abundance of new releases that one can easily forget about these recordings. And yet it was them that built my musical sensitivity, so to speak, my taste. I don’t really remember when I came across FLESH TEMPTATION. I also don’t know who from our team had the first cassette, because as far as I remember the material never appeared on pirate tapes. The band comes from Brazil and besides their debut and only album, they recorded two demo tapes. Little known, but maybe I’m wrong. Perhaps someone will be interested in this band? Time for a handful of details.

Seven tracks, which make up the whole „Beyond Vision” is pure Death Metal with elements of Thrash. There is not so much of it, but it manifests itself in characteristic drum beats and rhythmic riffs. The old school in full swing. The riffs are not particularly technical, but this very simplicity is absolutely stunning. Sharply cut patents mix with good melodiousness. Dynamic, filled with hatred, they hit with enormous power. Intertwined solos add a sense of chaos and a substitute of madness. „Beyond Vision” sounds really good, selective and every instrument has its place here. The way of sound recording is really successful, because the album sounds very organic. It is far from overclocking the sound, which makes it sound very natural. The playing of the drums is based on fast and medium densities, thus emphasizing the motorics of the guitars. Vocally we are dealing here with growls and screams. These screams appear together with the mentioned growls in the 'choruses’. A well-known and definitely liked treatment. What more could you want?

FLESH TEMPTATION has probably been forgotten by many, which is a pity. For many, especially younger Death Metal fans, it wasn’t even discovered. It’s worth to come back to such recordings. To recall times without Internet and fever of discovering new hordes. I can recommend it with my fully black heart.

Tracklist:
1.Eternal Evil
2.Beyond the Vision
3.When the Man Turns to Dust
4.Out of the Grave
5.Prophecy of Sorrow
6.Destroyed Soul
7.Strange Force

Autor: W.