JORDABLOD – Upon My Cremation Pyre
28 stycznia, 2022
CD / vinyl, Iron Bonehead Productions, album 2017
(English translation below)
Młode trio z Malmö, którego początki sięgają 2015 roku, wydało w 2017 roku pod skrzydłami Iron Bonehead swój debiutancki pełen album. Szwedzi zanim nagrali ‚Upon My Cremation Pyre’ wydali jeszcze dwie taśmy, z czego jedna również była sygnowana nazwą niemieckiego labela. Album, poza opisywanym tu formatem CD, został wydany również w postaci winylowej, również przez Iron Bonehead Productions.
Siedem utworów składających się na całość debiutu JORDABLOD to bardzo przyjemna dla ucha różnorodność. Trzeba oddać Szwedom ich bardzo udany a zarazem szczery hołd dla samego Bathory, ale na tym chłopaki nie poprzestają. Dźwięki wydobywające się z poszczególnych utworów to specyficzna mieszanka. Owszem, wypadkową do stworzenia tej hybrydy jest bezsprzecznie Black Metal, ale słychać tu wpływy folkowe (w szczególności w liniach gitar) czy całym utworze ‚Hin håle’ który wręcz ocieka mrocznym romantyzmem. Aranżacje utworów są zróżnicowane, a ich rozbudowane struktury sięgające nawet ponad jedenastu minut robią wrażenie. JORDABLOD oferuje coś według mnie na tyle zaskakującego, że owa muzyka w pełni słuchacza porywa. Pomimo wyraźnych wpływów z przeszłości, ‚Upon My Cremation Pyre’ oferuje też sporą dawkę psychodelicznych gitar, okultystycznych melodii w pełni łączących się właśnie z folkowymi klimatami. Kolejną sprawą wartą zauważenia jest sama motoryka albumu, która nie wynika z dynamicznych partii basu czy galopującej na oślep perkusji. W przypadku debiutu JORDABLOD wszystko wydaje się jakby uśpione (nawet gdy horda rozpędza się do bardzo szybkich prędkości), co oczywiście nie jest żadnym zarzutem czy ujmą. Dzięki temu, debiut Szwedów wydaje się być bardziej wciągający, bardziej dojrzały i jest takim w rzeczywistości. Elementy, które nie zostały podane wprost na talerzu a chowają się za zamglonymi strukturami kompozycji z których aż bije gęsta aura okultyzmu i tajemniczości nadając całokształtowi ‚Upon My Cremation Pyre’ wyjątkowej atmosfery. Bardzo dobrze współgrają z kompozycjami i wykreowaną aurą wokale, które swą chropowatością i siarczystą barwą wbijają się mocno w łeb. Tym bardziej, że one same w sobie również stanowią sporą różnorodność.
Debiut JORDABLOD to duże zaskoczenie. Świetna pozycja, więc kto nie zna niech szybko odsłucha i kupuje.
(English version)
The young trio from Malmö, whose origins date back to 2015, released their debut full-length album in 2017 under the wings of Iron Bonehead. The Swedes released two more tapes before recording 'Upon My Cremation Pyre’, one of which was also signed to the German label. The album, apart from the CD format described here, was also released in vinyl form, also by Iron Bonehead Productions.
Seven tracks making up the whole of JORDABLOD’s debut is a very ear-pleasing variety. One has to give credit to the Swedes for their very successful and sincere tribute to Bathory himself, but the guys don’t stop there. The sounds coming out of individual tracks are a specific mixture. Yes, the resultant of this hybrid is undoubtedly Black Metal, but you can also hear folk influences (especially in the guitar lines) or the whole song 'Hin håle’ which is dripping with dark romanticism. The arrangements of the songs are varied and their elaborate structures reaching even over eleven minutes are impressive. JORDABLOD offers something so surprising, in my opinion, that this music fully captivates the listener. Despite the clear influences from the past, 'Upon My Cremation Pyre’ offers also a considerable dose of psychedelic guitars, occult melodies fully blended with folk atmospheres. Another thing worth noticing is the very motorics of the album, which does not result from dynamic bass parts or blindly galloping drums. In the case of JORDABLOD’s debut, everything seems to be asleep (even when the horde speeds up to very fast speeds), which of course is not a reproach or an insult. Thanks to this, the Swedes’ debut seems more engaging, more mature and is in fact so. Elements which are not served directly on a plate but hide behind the hazy structures of the compositions, from which a thick aura of the occult and mystery emanates, giving the whole 'Upon My Cremation Pyre’ a unique atmosphere. Vocals harmonize very well with the compositions and the created aura; with their harshness and sulfurous timbre they hit you hard in the head. The more so as they themselves also constitute a considerable variety.
JORDABLOD’s debut is a big surprise. A great entry, so who does not know it should quickly listen to it and buy it.
Tracklist:
1.En Route to the Unknown
2.Liberator of Eden
3.Chants for the Black One
4.Hin håle
5.A Sculptor of the Future
6.Of Fiery Passion
7.Upon My Cremation Pyre
Band:
https://www.facebook.com/Jordablod/
https://jordablod.bandcamp.com/
Label:
http://www.ironbonehead.de/
http://www.facebook.com/IronBoneheadProductions
http://ironboneheadproductions.bandcamp.com/
Autor: W.